W niedziele od rana w najtrudniejszy dzień dla bowlingowców podczas turnieju gdyż po całonocnej zabawie gry półfinałowe rozpoczęli zawodnicy grupy B. Jak się okazało poziom nie spadł i 6 zawodników z  awansujących nadal grało średnie powyżej 200, a najlepszym był Jacek „Mrozik” Mróz ze średnią 218 ! Po nich do boju przystąpili najlepsi czyli grupa A – Top Fighters ! tu aby zagrać w finale trzeba było już mieć min. 216 średnią jak uczynił to Jarosław „Szu” Dąbrowski który dostał się do półfinału z desperado ! Najlepszym był Paweł Bielski ze średnią 241,25 ! Dużo śmiechu przysporzył wszystkim Mateusz Kacprowicz który swoje 4 gry zsumował na Total – 1258 !! co dawało średnią 314,5 ! no takiego wyniku na Świecie jeszcze nikt nie uzyskał ha, ha, ha… przez chwile Mateusz nawet się dziwił z czego wszyscy się śmieją – cytuję „przecież zagrałem 6 gier i mam na plus 58” po chwili został oświecony, że zagrał 4 gry, a nie 6 bo to półfinał już ! Takie chwile też są potrzebne i na tym właśnie polega idea fun&fan bowlingu którą z dnia na dzień coraz więcej zawodników w Polsce zaczyna lubić tzn. nie usztywnianie się, niezdrowe współzawodnictwo, nerwy i zakazy, ale bawienie się bowlingiem nie zatracając przy tym adrenaliny i rywalizacji oraz spojrzenie na bowling jako nadal sport, ale sprawiający jedną z największych przyjemności w życiu i obcowania i innymi, poznawania nowych ludzi, integracji, szczerego uśmiechu i super zabawy, a wszystko nadal w pewnych ramach, regulaminach i zasadach.

Przed nami pozostały 4 finały czyli to co „tygryski lubią najbardziej” pojedynki round robin najlepszych z najlepszych ! Umiejętności, talent, wytrenowanie, doświadczenie, psychika, sprzęt itd. wszystko tu zebrane w jedną całość daje efekty. Finały rozpoczęły grupy B i D. W grupie B bezkonkurencyjnym okazał się 14 letni Dawid Lewandowski z Martin Club 2000 który wygrał 6 z 7 pojedynków ze średnią 224,14 !! 102 pkt. za nim na 2 miejscu z 5 wygranymi i średnią 207,43 – Jacek Kuciński z ŁKB Łódź. Kolejne 163 pkt. dalej znalazło się z taką samą sumą 2 zawodników Jarosław Kucharski i Ryszard Korkowski. Jaro z Kwidzyna zajął 3 miejsce podium dzięki wyższej ostatniej grze. W grupie D wszystkie 3 pojedynki wygrała Dorota Pastuszak z Lublina i to ona otrzymała największy puchar w tej grupie. Na 2 miejscu Antoni Orłowski także z Lublina dzielne broniący mocy testosteronu w tej zdominowanej przez Kobiety grupie, a na 3 – Ewa Lewicka z BMC z Inowrocławia. Kolejne Finały do grupa A i C. W grupie C – Filip Zmysłowski z Ostródy wygrał wszystkie pojedynki i cieszył się wygraną, Jakub Bannach z Broadway mimo zagrania średniej ponad 204 pkt. był 4 pkt. za Filipem przez 1 pojedynek przegrany i zajął 2 miejsce. Na 3 miejscu – Wiktor Kujoth z BMC Inowrocław. Na sam koniec pozostała wisienka na torcie jakim był niewątpliwe ten Turniej czyli Finał Gwiazd Top Fighters najlepszej 8 zawodników grupy A ! najmocniej rozpoczynają Jacek Dudko 258/268 i Patryk „Pate600xus” Preus 258/265 ! Jacek w kolejnej grze dorzuca do tego jeszcze grę 255 i po 3 grach dysponował już średnią ponad 261 !! Między tymi dwoma zawodnikami zapowiadała się walka o Mistrzostwo, co nie znaczyło, że reszta radziła sobie źle, wręcz przeciwnie na 56 gier tylko 9 było poniżej 200 ! Piąte pojedynki okazały się przełomowe, Gerwazy remisuje z Szu po 267 ! co nagradzane jest gromkimi brawami przez kibiców ! Jacek „wtapia” swoją pierwszą grę na poziomie 183 co wykorzystuje bezlitośnie Pate600xus grając 265+20 bonus i odgrywając 102 pkt. do Jacka w 1 grze !! Jacek łapie kolejną słabą grę – 172 i w tym momencie do gry wkracza Tomasz „Gerwazy” Lutowski nabierając wiatru w żagle poczuł, że może być jeszcze drugi gra 246 i wyprzedza Jacka zajmując 2 miejsce ! Jacek zajmując 3 miejsce poczuł już także oddech Tymoteusza „Tymka” Ciećkiewicza który zbliżył się do niego na 1 pkt. ale pojedynki się skończyły i Tymek musiał zająć uważane przez sportowców za najgorsze 4 miejsce. Fenomenalnym okazał się występ Pate600xusa który wygrywa grupę marzeń ze średnią 245,86 ! i 5 wygranymi pojedynkami ! Była to także „bitwa” klubów gdyż w finale brało udział 4 zawodników (50%) z Martin Club 2000 i 3 ze Sztorm BC Gdańsk.  Zwycięsko wyszli z tego „boju” zawodnicy Martin Club 2000 zajmując 2 pierwsze miejsca i to na dodatek przez juniorów gdyż Pate600xus ma 17 lat, a Gerwazy – 14 ! Przyszłość Polskiego bowlingu jest w młodzieży, a  idąc krok dalej w Bydgoskiej młodzieży która obecnie rozgramia „starych wyjadaczy” w całej Polsce. Gratulacje także dla Szu z TKB Toruń  który zajął 7 miejsce w Finale A, a był „desperatem” !

8 dni zawodów, dziesiątki godzin, razem blisko 2000 rozegranych gier, zero karnych kartek ! wyznaczony Sędzia Główny, wspaniała atmosfera, zabawa, rywalizacja, bankiet, atrakcje, show, tańce, rozmowy, integracja, poznawanie nowych ludzi z całej Polski można by tak wyliczać i wyliczać.. Bezwątpienia perfekcyjnie czyli na 300 pkt. przygotowany Turniej – wydarzenie ! Można ? Jak widać można – wystarczy chcieć. Jedna Osoba – Adam Martin – który kocha Bowling i potrafi „zarazić” dużą rzeszę ludzi tą miłością, dobrać najlepszy zespół który zajmie się całą organizacją i każdym nawet najdrobniejszym szczegółem który dla innych mógłby wydać się mało znaczący jak np. druki do wyników które nie są tylko tabelką zrobioną w Excelu do wypisania wysokości gier, ale mają swoją szatę graficzną, są duże i czytelne, posiadają wszystkie potrzebne informacje dla zawodnika łącznie z tabelką puli nagród i informacją gdzie można sprawdzić wyniki w necie i potem przeczytać tę relację i zobaczyć galerię zdjęć z Turnieju i imprezy. Czy chociażby specjalnie na każde zawody odrębnie i tematycznie przygotowywana muzycznie rozgrzewka tym razem utwór  DJ Antoine „Broadway”. Eliminacje rozpoczynające się z dokładnością co do minuty, a niedziela i finały zakończone 3 min. przed zaplanowanym czasem ! Nie wspominając już o dużych i nietuzinkowych pucharach które aż miło postawić na honorowym miejscu w domu bo jest się czym chwalić. Czy jeszcze trzeba coś pisać ? Czy czytając tę relację i będąc uczestnikiem tych wydarzeń nie myślisz teraz sobie „kurcze, było naprawdę fajnie, cieszę się, że wziąłem w tym udział” albo jeśli to czytasz i nie byłeś na XII Martin CUP myślisz teraz „dlaczego nie pojechałem, ale teraz żałuje, ominęły mnie świetne zawody i super zabawa, za rok nie popełnię tego błędu i jeszcze zabiorę Przyjaciół i Rodzinę”

WSZYSTKICH SERDECZNIE ZAPRASZAMY ZA ROK NA XIII MARTI CUP !!

A DO TEGO CZASU NA INNE ORGANIZOWANE PRZEZ BROADWAY BOWLING & CLUB

TURNIEJE ORAZ LIGI

NIECH FUN & FAN BOWLING BĘDZIE Z WAMI !!!

Autor : Anioł