Liga Funbowling & Fanbowling
BROADWAY TEAM LIGA III TOP Fighters vol.1 – V Mazury Bowling Cup 2012 24.09.-30.09.2012
Pierwszy turniej Top Fighters Mazury Cup sezonu 2012/2013 zakończony!
Dzięki zaangażowaniu naszych zawodników frekwencja dopisała. Mimo braku wpisów na liście startowej do eliminacji podchodziło sporo zawodników, co było miłym zaskoczeniem dla organizatorów. Wyniki jakby to powiedzieć „nie powalały” ponieważ organizator postanowił tym razem podnieść lekko poprzeczkę i dać troszkę trudniejsze smarowanie (nie licząc jednej wpadki z brakiem oleju w maszynie co skutkowało niegrywalnym smarem) Dopiero piątek i sobota dała wysyp wysokich wyników.
Eliminacje przebiegały w dobrej zabawie i świetnej atmosferze, w sobotę kilkunastu uczestników wybrało się w rejs kanałem Ostródzko-Elbląskim sponsorowanym przez organizatorów turnieju. Wrócili podekscytowani pięknymi widokami i dobrym poczęstunkiem.
Sobotni wieczór integrował zawodników dobrym żarciem i miłą atmosferą. Najbardziej zaangażowani zawodnicy wyruszali do hotelu zaraz po uroczystej kolacji, ale większość postanowiła integrować się dłużej. Sobotni bankiet zakończył się około 7 rano, a dyskusjom nie było końca.
Finały grup C i D rozpoczęto punktualnie o 8:00. Zwyciężczynią grupy D została debiutantka Aldona Brzezińska z Bydgoszczy (śr153,33), która w ostatniej finałowej grze „niechcąco” rzuciła 196 + 20 za zwycięstwo + 10 hdc, co dało jej skok z przedostatniego miejsca na pierwsze wyprzedzając zaledwie 10pkt (również debiutującego) Kamila Krawczyka z Ostródy(śr153,33), trzecie miejsce (zdecydował hdc) Mietek Sudoł z Ostródy(śr129,33), a czwarte Jarek Kalinowski z Łukowa (śr130). Niestety nie dojechała na gry finałowe Beata Lutowska, która wygrała eliminacje, a jej obecność mogła dużo zmienić w ostatecznej klasyfikacji w grupie.
Grupę C zdominowali zawodnicy z Inowrocławia, w półfinale stanowili 50% składu, a w finale 3 na 4 finalistów. Półfinał ze świetnym wynikiem wygrał Lewicki Karol Inowrocław (śr204,25) (finał śr177,67), ale w finale pokonała go Justyna Szczęsna Inowrocław (śr166,33), trzecie miejsce Majdecki Damin Inowrocław (śr162,67), który oddał prowadzenie po słabej grze w ostatnim pojedynku (136), czwarte miejsce Paulina Rutkowska Bydgoszcz (śr138,33)
Innowacją turnieju Mazury Cup było połączenie finału grup A i B, co pozwoliło uczestnikom i organizatorom zaoszczędzić sporo czasu i zakończyć zawody już o godz 18:30.
Grupę C wygrał dzięki ostatniej grze 257 i skacząc z pozycji 3 na 1 Piotrek Kulpa Łódź (śr200,86) jako jedyny przekraczając średnią 200pkt, jego wysoka gra zrzuciła na drugie miejsce prowadzącego Marcina Brodowskiego Kwidzyn (śr190,71), trzecie miejsce dla Jacka Kucińskiego Łódź (śr183,67), który zaledwie o jeden pkt wyprzedził bardzo dobrze grającego, czwartego Wiktora Kujotha Inowrocław (śr192,57) będącego w przedostatniej grze na świetnej drugiej pozycji. W 6 kolejce różnica między 1 a 4 zawodnikiem wynosiła zaledwie 18 pkt i dlatego to 7 ostatnia kolejka zdecydowała o tak dużej zmianie na podium grupy C.
Grupa A miała nie mniej dramatyczny przebieg i tutaj ostatnia kolejka zadecydowała o układzie na podium. Bezkonkurencyjny jedynie okazał się zwycięzca Michał Rybicki Gdynia (śr227), który zdeklasował swoich przeciwników o blisko 200pkt. Drugim zawodnikiem na podium został Wojtek Piotrowski Elbląg (śr207), który z ostatnią grą 243 wskoczył z czwartego na drugie, a Janusz Jabłoński Elbląg z ostatnią grą 265 wskoczył z piątego na trzecie. Przegranymi w tej kolejce okazali się (z drugiego na czwarte) Mirek Pająk (śr197,86 ) i Adam Martin (śr200,71) z trzeciego na piąte.
Organizatorzy bardzo dziękują zawodnikom za dobrą frekwencję i mile spędzony czas.
Smarowanie:
Niech Fun będzie z Nami
Broadway Club
Rada na przyszłość – codziennie przed zawodami uzupełnić olej w maszynie, gwarantuje ze starczy na cały dzień.
Zawody zakończone. Bardzo fajne zawody i miła atmosfera , jak zwykle w Ostródzie. Szkoda tylko że ewidentnie zapomniano dolać olej do maszyny smarującej tory przed półfinałem A i gdy smarowano tory w kolejności od 8 do 1 olej kończył się w maszynie gdzieś na 3-4 torze , a na 1-2 było tak skąpo że kula skręcała od rynny do rynny. Nie ma co rozpaczać ,można by mówić to moja wina ze tak źle zagrałem , oczywiście tak, ale jak to mówią „niesmak pozostał” . Pozdrawiam.
w regulaminie mazury cup grupa C jest średnia do 170 zaś oficjalny podział na ten sezon jest do 175, zauważyłem że w poprzednim sezonie często te 2 podziały się kłóciły ze sobą. Jak to z tym jest? które obowiązują?
Pozdrawiam
Na razie się wstrzymam z odpowiedzią, choć nie odmawiam:)
Pozdrawiam
Wierzba . Zawsze możesz grać w wyższej grupie , zapraszam do A, całkiem serio. Pozdrawiam.
Czy można prosić o słowo na temat smarowania?
Małe zapytanie nie tylko do organizatorów ale i do graczy:
Zawsze wydawało mi się że godziny półfinałów i finałów są ustawiane sensownie wedle założenia „najlepsze na końcu” i tak zaczynalismy od grupy D i kończyliśmy na najlepszych, w tym sezonie mam jednak wrażenie że jest to ustawione wedle innej pięknej zasady „najlepiej dla najlepszych”, jeśli jednak tak jest – wszystko super, poza grupą, bądź co bądź również wysoką B. Rozumiem że B musi się wyspać, wszak trzeba dobrze grać ale żeby zaraz robić taką przerwę? Dla studentów to już nawet nie okienko, a raczej wielka witryna:)
Myślę że to nie tak powinno być bo teraz wychodzi na to że najlepiej ma grupa A, później D i C, i nieszczęsne B… Pół żartem, a pół serio może lepiej jakby grupy C i D zaczynały nieco wcześniej? Myślę że 4 byłaby optymalna:)
Pozdrawiam
Wierzba