Ja z innej beczki, po przeczytaniu regulaminu ….
„Wszystkie kule można odebrać w ….. po nawierceniu tych kul w powyższych Pro-shopach.
Koszt wiercenia ponosi zawodnik.”

I tu moje pytanie do sponsora czemu ma to słuzyć ? Upewnieniu się, że kulki nie trafią gdzieś dalej do sprzedaży, czy zmniejszeniu kosztów wydawanych nagród (nie wiem ile wiercenie będzie kosztować, ale pewnie w granicach 100-200 pln) ? .
Starzy gracze pewnie i tak mają „wywalone” na MAXIMY’y , ale głównie chodzi mi o najmłodszych stażem adeptów bowlingu z grup C i D, może któs, kto gra house-ball’em chciałby odebrać taką kulkę nienaruszoną, postawić na półce i sobie powiedzieć „to moje trofeum za miejsce takie, a takie … ) .
Sorry, ale moim zdaniem to mamy tu system „zapłać za nagrodę, to se ją odbierzesz” .
Nie pamiętam jak to było w zeszłym roku przy nagrodach za miejsca w TrackOpen, kulę którą wygrałem za wynik bodajże wtorkowy, nie musiałem nigdzie przymusowo wiercić .

Tak czy inaczej życzę sponsorom i organizatorom udanych i sprawnie przeprowadzonych zawodów, a na nam, zawodnikom wysokich wyników :).

BTW – a czy można na przykład zapłacić za nawiert i nie wiercić ? 😀

Pozdro